Mazowsze serce Polski nr 6

Mazowiecki ogród marzeń

Autor: fot. Chronos Architektura Ogrodowa

Współczesne ogrody i tarasy to dla domowników namiastka wolności i normalności w pandemicznych warunkach. To też przestrzeń, w której swobodnie można realizować artystyczne aspiracje. Asortyment – również ten niestandardowy – dostarczą mazowieckie firmy, specjalizujące się w małej architekturze ogrodowej.

Ogród nie istnieje bez roślin, co do tego nie ma wątpliwości, ale równie ważną rolę odgrywają w nim elementy małej architektury takie jak: pergole, altanki, ławki, stoły czy donice na rośliny. To one tworzą klimat, dodają oryginalności, indywidualnego charakteru, a ponadto pozwalają cieszyć się w pełni z uroków przebywania wśród zieleni.

– Chodzi o to, abyśmy w ogrodzie się zrelaksowali, byli szczęśliwi, wypoczęci – podkreśla dr inż. Marzena Suchocka ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa, przyznaje, że chętnie przebywa z rodziną na świeżym powietrzu.

– Natłok obowiązków nie pozwala nam na częste wspólne wyjazdy. Dlatego ogród to nasz azyl. Aby wypocząć, nie musimy wyjeżdżać daleko – podkreśla i jednocześnie dodaje, że własne aranżacje przydomowego ogrodu pozwalają poczuć się jak na wymarzonych wakacjach. – Wystarczy wyobraźnia i odpowiednia infrastruktura, zapewniana przez mazowieckich przedsiębiorców, którzy mają w swojej ofercie wszystkie potrzebne akcesoria.

Na co wyobraźnia pozwoli

Drewniane domki, altany, trejaże, pergole, donice, huśtawki i place zabaw dla dzieci to  produkty firmy ZPD Drewno Do Ogrodu Edmund Marczak z Lubomina (pow. miński). Dlaczego warto zainwestować w drewniane meble ogrodowe?

– Przede wszystkim ze względu na ich naturalny charakter oraz klimat drewna. Są przyjemne w dotyku, można je dowolnie stylizować, stosując odpowiednie impregnaty i farby, a dobrze zabezpieczone drewno można eksploatować przez wiele lat – podkreśla Bartłomiej Marczak, dyrektor sprzedaży.

Największym zainteresowaniem klientów tej firmy cieszą się drewniane kratki, pergole oraz donice.

– W przypadku tych ostatnich mamy wiele modeli katalogowych, ale wykonujemy też donice z kantówki na indywidualny wymiar, zgodnie z życzeniem klienta, co pozwala odpowiednio aranżować ogród i spełnić wymagania różnych roślin – tłumaczy Bartłomiej Marczak.

Dodaje, że sprawny system projektowania i zamawiania online tego typu donic ułatwia klientowi poznanie ostatecznej ceny i kosztów dostawy. Ale nie tylko. Wskazuje też, ile ziemi należy dokupić, aby ją wypełnić.

 Donice połączone z górną kratką służą jako kwietniki w ogrodach przydomowych, ale także w ogródkach gastronomicznych – wyjaśnia.

Firma działa w branży od 30 lat i ma wielu zadowolonych nabywców.

 – Mamy grono stałych klientów, którzy do nas wracają, bo znają nasze produkty i dzięki dobrej jakości polecają je innym – podkreślają pracownicy ZPD Drewno Do Ogrodu.

To właśnie wysoka jakość produktów oraz indywidualne podejście do każdego klienta wyróżniają firmę spośród innych.

– Nasze wyroby są zdecydowane lepszej jakości od tych dostępnych w popularnych sieciach handlowych. Są impregnowane ciśnieniowo, co zabezpiecza drewno przed degradacją – podkreśla dyrektor Bartłomiej Marczak.

W Stanisławowie mieści się punkt sprzedaży detalicznej, połączony z centrum ogrodniczym. Gotowe produkty można też zakupić online. W ostatnich latach znacząco wzrosła sprzedaż wysyłkowa, która w ubiegłym roku zdecydowanie przewyższyła stacjonarną.

– Wysyłamy kilkadziesiąt przesyłek dziennie i wydaje się, że zakupów przez internet będzie coraz więcej. Zaopatrujemy sklepy i punkty handlowe głównie z okolic Warszawy, ale mamy odbiorców hurtowych także w sąsiednich województwach. Eksport to obecnie około 15 proc. naszej sprzedaży – produkty trafiają do Anglii, Francji, Włoch, Niemiec – wylicza Bartłomiej Marczak.

Kamień zawsze na czasie

Chronos – architektura ogrodowa to uznana kolekcja pięknych detali dekoracyjnych wytwarzanych przez firmę Helmar z Komorowa (pow. pruszkowski). To rodzinne przedsięwzięcie, które istnieje na rynku od ponad 30 lat, a kamienne ozdoby, jak np. fontanny, zegary słoneczne, rzeźby, wazy, donice, kwietniki, a także stoły – są ponadczasową ozdobą wielu ogrodów i tarasów.

– Przez te lata marka Chronos stała się rozpoznawalna i kojarzona z pięknymi detalami klasycznej oraz nowoczesnej architektury krajobrazu – mówi Piotr Mrozowski, współwłaściciel firmy. I dodaje: – Większość rzeźb, od pierwszej kwerendy i szkicu do gotowego modelu, powstaje w naszej pracowni. Proces zwykle trwa kilka miesięcy, ale to bardzo ekscytująca praca, w którą, poza bezpośrednim twórcą, zaangażowanych jest kilka osób.

Pan Piotr przyznaje, że Chronos to dosyć konserwatywna kolekcja.

– Mody nie zmieniają się u nas tak dynamicznie jak w branży odzieżowej, tym niemniej co roku jakiś detal jest częściej niż inne wybierany przez klientów. W ub.r. były to poidełka dla ptaków. Ten rok jest jeszcze niewiadomą, ponieważ sezon ze względu na pogodę wystartował z opóźnieniem, ale chcielibyśmy szczególnie zainteresować miłośników ogrodów dekoracyjnymi sferami, które właśnie włączyliśmy do kolekcji – wyjaśnia i jednocześnie dodaje, że sfery, już od dawna zdobiące angielskie rabaty i trawniki, w Polsce – za sprawą instagramowych influencerów – dopiero nieśmiało się przyjmują.

Firma działa na terenie całej Polski.

– Ale jej serce, tzn. pracownia i ogród pokazowy znajdują się w Komorowie. Dzięki internetowi po nasze dekoracje zgłaszają się też klienci z Europy, najczęściej z Niemiec – mówi współwłaściciel firmy.

Nie tylko do ogrodu

Klasyczna kolekcja Chronosa to wyroby z kamienia i konglomeratu.

– Bywają bardzo ciężkie, trzeba więc dużej determinacji, by montować je na balkonach, choć i to się zdarza. Natomiast minimalistyczne formy – głównie fontanny ze stali nierdzewnej – świetnie się sprawdzają na tarasach nowoczesnych apartamentowców – zapewnia Piotr Mrozowski.

Nietypowe zamówienia zdarzają się często.

– Jeden z ostatnich, drobny, ale wzruszający przykład to rzeźba – wierna podobizna pieska, z którym klientka przez lata była bardzo związana – opowiada właściciel firmy.

Spektakularne realizacje bardzo cieszą.

– Ale największym sukcesem jest to, że przez ponad 30 lat zgodnie rozwijamy rodzinne przedsięwzięcie. Mam tu na myśli nie tylko trzy pokolenia założycieli, ale całą ekipę od lat związaną z firmą. Trudno sobie wyobrazić Chronosa bez którejkolwiek z tych osób i nie jest to zapożyczenie z mów motywacyjnych, a stwierdzenie faktu.

Grill na lata

Na potrzeby amatorów grillowanej karkówki czy sezonowych warzyw od 1995 r. działa manufaktura FPHU Wektor z Iłży (pow. radomski), który produkuje solidne kominki-grille. Świetnie sprawdzają się w ogrodzie i na tarasie.

– Wektor oznacza, że się nie cofamy – objaśnia nazwę firmy jej właścicielka Hanna Sępioł.

Kominki znajdują nabywców nie tylko na Mazowszu, ale też w innych częściach Polski oraz za granicą (obecnie głównie w Czechach). Kominki produkowane są na bazie keramzytu i perlitu.

– Są zbrojone, bardzo trwałe. To konstrukcja na dziesiątki lat. Kominki okładane są łupkiem szarogłazowym i piaskowcem szydłowieckim. W niektórych modelach jest możliwość wędzenia. Wyposażenie produkowane jest ze stali nierdzewnej, a uchwyt ma silniczek do obrotu rożna. Do wykończenia używamy bardzo dobrych i ekologicznych farb polskiej firmy. Najmodniejszym obecnie kolorem grilla jest grafitowy – wskazuje pani Hanna.

Za najtańszy grill zapłacimy 1265 zł, zaś najdroższy kosztuje ponad 2,6 tys. zł. Z montażem poradzimy sobie bez trudu sami.

 Montowanie jest bardzo proste, bo za pomocą bolców. Każdy poradzi sobie z nim bez trudu – zaznacza właścicielka biznesu.

A dlaczego nie basen?

Coraz więcej osób montuje w swoich ogrodach baseny. Nic dziwnego, kąpiel w upalne dni to ogromna frajda.

– Na ten fakt wpływa ocieplenie klimatu oraz wzrost zamożności klientów. Wiele osób, zagospodarowując teren wokół domu, podejmuje decyzję o zakupie basenu. Często niecki są nabywane z myślą o wodnych szaleństwach dzieci, jak również o odpoczynku dorosłych. Przy ograniczeniach w ruchu turystycznym basen w przydomowym zaciszu to gwarancja urlopu na miejscu – mówi Sylwester Kowalski, właściciel istniejącej od ponad 20 lat firmy Baslux z Milejowic koło Radomia, renomowanego producenta basenów z laminatu w różnych kształtach i wielkościach.

Firma działa lokalnie, ale ma wielu dystrybutorów w całej Europie.

– M.in. w Norwegii, Szwajcarii, na Ukrainie, w Rosji czy Wielkiej Brytanii – wylicza właściciel i dodaje, że w wielu tych krajach są rozpoznawalni dzięki dobrej jakości wyrobom.

Firma jest nastawiona głównie na sprzedaż hurtową, ale zamówienia indywidualne są również realizowane.

– Istnieje możliwość wykonania dla klientów detalicznych montażu całej filtracji wraz z osprzętem – informuje pan Sylwester.

Najtańszy basen o średnicy 2,30 m to dla klienta indywidualnego koszt 4470 zł. Za najdroższy trzeba zapłacić ponad 50 tys. zł.

– Na cenę wpływa waga basenu oraz koszt komponentów do jego wytworzenia. Można złożyć zamówienie bezpośrednio w naszej siedzibie, jak również przez internet – mówi właściciel Basluxu i jednocześnie podkreśla, że basen to inwestycja w zdrowie, dobrą kondycję fizyczną własną oraz całej rodziny.

– Zalet jest wiele. Nie trzeba poświęcać czasu i pieniędzy na dojazd do kąpieliska, a i komfort wypoczynku w swoim, bezpiecznym basenie jest znacznie wyższy. Nie zawsze możemy wyjechać na wakacje, a basen daje możliwość kąpieli w dowolnym momencie. Sami kontrolujemy czystość wody, mamy pewność, że bez obaw możemy się kąpać. Dodatkowo basen zamontowany w ogrodzie bądź w domu podwyższa wartość nieruchomości – twierdzi pan Sylwester.

Wyjaśnia, że utrzymanie basenu nie jest szczególnie kłopotliwe, gdy na bieżąco monitoruje się stan wody.

– Można zakupić automatyczny odkurzacz, dozownik chemii, wtedy użytkowanie basenu staje się jeszcze prostsze.

Właściciel Basluxu podkreśla, że największym sukcesem firmy jest jej rozwój, stałe zwiększanie produkcji i tworzenie najlepszej jakości basenów z tworzywa.

– Zadowolenie klientów jest dla nas najważniejsze – zapewnia Sylwester Kowalski.

W upalny letni dzień miło jest odpocząć przy kamiennej fontannie, ochłodzić się i posłuchać kojącego szumu wody.

Dobrze zaimpregnowane drewniane meble posłużą w ogrodzie przez lata.

— Klienci indywidualni re­komendują nas przyjaciołom. Uzy­skanie certyfikatu „Bezpieczeństwo. Pro­dukcja kontrolowana” wydanego przez TÜV Rheinland czy Nominacja do Go­dła Liderów Najlepszych Firm w Polsce również jest dowodem uznania — podkreśla właściciel firmy Baslux.


Opinia

Dr inż. Marzena Suchocka

Kierownik Katedry Architektury Krajobrazu SGGW

W ogrodzie preferuję hamaki rozwieszone na drzewach, wszelkiego rodzaju altany, ławki, urządzenia zabawowe dla dzieci. Coraz popularniejsze są baseny ogrodowe. Na balkony i tarasy polecam stoły, krzesła, ławki. Co do roślinności w ogrodach to ogólna zasada jest taka, że im bardziej różnorodny jest ekosystem, im więcej jest w nim pięter, gatunków, tym lepiej dla naszego zdrowia i psyche. Takie układy oddziałują na nas w najlepszym stopniu.  Obniżają poziom lęku, kortyzolu, zmniejszają depresję, wzmacniają system odpornościowy. W publicznych przestrzeniach zielonych panuje trend wyposażania w urządzenia z nowoczesnymi technologiami jak np. ławki z wbudowanym wi-fi. Takie inteligentne meble zaczynają być bardzo popularne i to zarówno jeśli chodzi o zabawę, informację, jak i narzędzie zachęcające do wyjścia z domu.


UWAGA
Informacje opublikowane przed 1 stycznia 2021 r. dostępne są na stronie archiwum.mazovia.pl

Powrót na początek strony